Niedojrzałość układu pokarmowego

Wszystkie funkcje przewodu pokarmowego, takie jak trawienie, wchłanianie czy perystaltyka jelit są tym bardziej zaburzone, im młodsze jest dziecko. Niedojrzałość jelit i ich nieprzygotowanie do pełnienia swojej roli połączone z ogromnym zapotrzebowaniem szybko rosnącego organizmu dziecka na kalorie i składniki odżywcze leżą u podstaw konieczności stosowania bardzo złożonych strategii żywieniowych.

W pierwszych dniach życia główną drogą dostarczania składników odżywczych jest droga dożylna, którą podawane są specjalistyczne mieszanki przygotowywane w aptekach i oddziałach szpitalnych na zamówienie, uwzględniające indywidualne i bieżące potrzeby dziecka. Nazywa się je preparatami hiperalimentacyjnymi. Podawane są ze strzykawek umieszczonych w pompach infuzyjnych, które ze stałą prędkością, przez 24 godziny na dobę, dostarczają do krwiobiegu nie tylko białko, węglowodany i tłuszcze, ale także witaminy i związki mineralne.

Tego typu żywienie wiąże się z koniecznością stosowania u dzieci wkłuć naczyniowych, takich jak wenflony czy specjalne wkłucia centralne. Żywienie doustne gra w tej sytuacji rolę drugoplanową. Wynika to z braku możliwości dostarczenia w ten sposób pokarmu, który zaspokoiłby rygorystyczne wymagania nie tylko jakościowe, ale również ilościowe. Nie oznacza to, że całkowicie rezygnuje się z karmienia doustnego. Wręcz przeciwnie. Już od pierwszych godzin życia podaje się wcześniakowi niewielkie ilości pokarmu naturalnego (mleko matki albo z Banku Mleka Kobiecego) lub mieszanki sztucznej, których objętość systematycznie zwiększana jest w kolejnych dniach życia. Dzieje się to równolegle z dojrzewaniem przewodu pokarmowego i trwa aż do czasu możliwości całkowitej rezygnacji z karmienia dożylnego. W tym miejscu należy też zwrócić uwagę na to, że potoczne określenie karmienia doustnego zapożyczone z oddziałów fizjologii noworodka ma niewiele wspólnego ze sposobem karmienia, jaki spotykać będziemy na intensywnej terapii. Rozwój umiejętności jedzenia smoczkiem, czyli umiejętność efektywnego ssania oraz jego koordynacja z połykaniem i oddychaniem pojawia się dopiero w okolicach 36. tygodnia ciąży. Do tego czasu karmienie odbywa się z wykorzystaniem sondy wprowadzonej przez nos lub usta bezpośrednio do żołądka. Dlatego trudno jest tutaj mówić o żywieniu doustnym, lepiej raczej o dożołądkowym.

Wielu rodzicom bardzo zależy na jak najwcześniejszym uzyskaniu umiejętności jedzenia smoczkiem przez ich dzieci. O ile żarliwe kibicowanie jest tu jak najbardziej na miejscu, o tyle unikać należy przyśpieszania tego momentu na siłę. Dajmy dziecku czas! Badania prowadzone przez neurologopedów niezbicie dowodzą, że umiejętność efektywnego ssania pojawia się dopiero w okolicach 36. tygodnia postkoncepcyjnego, a czasami nawet jeszcze później, jeżeli mamy do czynienia z ekstremalnie skrajnym wcześniakiem. Oznacza to, że dziecko urodzone w 32. tygodniu ciąży ma na naukę jeszcze całe 4 tygodnie! Wykażmy się cierpliwością. Chwila, w której Państwa dziecko wypije zawartość swojej butelki smoczkiem, na pewno nadejdzie.

Dr n. med. Piotr Szymański, specjalizacja: neonatologia, pediatria

CHIESI/ŻMO/JEW/41/09/2020

Jak wygląda komunikacja z lekarzem?

Neonatolog, pediatra, dr n. med. Małgorzata Stefańska Założycielka oraz prezes Fundacji Mali Wojownicy Sylwia Wesołowska

zobacz
Stres rodzica a procedury szpitalne

Pielęgniarka/położna Małgorzata Czemerys Założycielka oraz prezes Fundacji Mali Wojownicy Sylwia Wesołowska Fizjoterapeuta Paweł Zawitkowski

zobacz
Inkubator (zwany potocznie cieplarką)

Noworodki urodzone przedwcześnie, tak jak wszyscy ludzie, wymagają stałej temperatury ciała, ale nie potrafią jej samodzielnie utrzymać...

zobacz